Od pierwszej chwili, kiedy otrzymałam przesyłkę, zdradzam znowu męża …
Aż wstyd się przyznać ;(
Ale zamiast męża wołać do wspólnej kąpieli - …..
Ja zabieram "Odmładzająca czekoladową kąpiel z olejkiem pomarańczowym " BingoSpa.
Odmładzająca czekoladowa kąpiel z olejkiem pomarańczowym BingoSpa 500ml |
Kurczę, zapomniałam, że strona nie ma ograniczeń wiekowych – no cóż , zatem trzeba się dostosować do „publiczności „ – bo w końcu jest MOJA a co MOJE – to dbać trzeba : D
Tak mam totalnego świra, zboczenie, dewiacje społeczną na punkcie zapachów. I cóż poradzę? Nawet nie mam co narzekać, bo dobrze mi z tym :D Czy odmładza ? Ciężko stwierdzić, nie czuję fizycznie aby mi lat ubyło , ale za to podczas kąpieli duchem to ja mam 16 lat ! : D
Tak mam totalnego świra, zboczenie, dewiacje społeczną na punkcie zapachów. I cóż poradzę? Nawet nie mam co narzekać, bo dobrze mi z tym :D Czy odmładza ? Ciężko stwierdzić, nie czuję fizycznie aby mi lat ubyło , ale za to podczas kąpieli duchem to ja mam 16 lat ! : D
Można powiedzieć, że wspólna kąpiel to relaks dla duszy ale i dla ciała – pod warunkiem, że Wasze zmysły pieści czekolada z pomarańczą :D Boże jak to brzmi….
[ Zapach unoszący się w łazience – o m g….. :D]
Dobra do rzeczy.
Opakowanie – jak opakowanie – nie zachwyca.
Naklejka papierowa – dramat ( chociaż nie jeden raz dotknęłam butelki mokrą ręka – nie odleciała jeszcze ) – ale samo „się” – nie zachwyca.
Metalowa nakrętka – troszkę ciężko odkręcić, kiedy siedzi się wygodnie w wannie – dlatego Ja, aby zapobiec „wkurzeniu się” odkręcam wcześniej – a jeżeli biorę długą kąpiel po prostu nalewam do wanny : )
Czy nawilża ? Ja niestety powiem – nie.
( ale producent nie napisał, że nawilża, zatem wybaczam ).
I tu dziękuję za uwagę, tym którzy oczekiwali samych minusów – bo w tym oto momencie, minusy się kończą : )
(skład)
I teraz mała konfrontacja z ( „blogującymi” na nie )
1. Zapach, już na samym początku napisałam Wam, że wspaniały – i cały czas jestem przy tej wersji.
2. Po wlaniu do wanny ( ołłł jea – posiadam wannę! ; ), czuję go, nie jest on w stanie wytrwać do końca mojej chwili „relaksu” – ale mój nos wyczuwa mimo wszystko ten słodki zapach.
3. Niesamowicie się pieni! – Efekt powyżej – nie trzeba go dużo wlać, wystarczy troszkę – i zabawę macie gwarantowaną!
4. Zmienia kolor wody – troszkę niefajnie to wygląda ale da się przyzwyczaić : )
5. Bardzo ładnie myje – nie ma problemów : )
6. Konsystencja – bardzo fajna ( ja mówię delikatny budyń )
7. Nie podrażnia ( mojej skóry/ sierści? ;) )
8. Butelka mimo, iż oklejona papierkiem – nie jest zła, i moje szczęście, że jest przezroczysta – przynajmniej wiem kiedy się skończy – i tu zdradzę, że jeszcze na jakieś 2-3 imprezy w wannie mi wystarczy.
9. Relaksuje i odpręża – ale o tym też już wspomniałam wcześniej : )
10. Moja skóra jest delikatna i mimo wszelkich negatywnych opinii, ja coś tam na skórze wyczuwam – nie jest to może mocny zapach – ale jestem w stanie powiedzieć z kim spędzałam słodką chwilę w łazience : )
Recenzja: Zebry
0 komentarze:
Prześlij komentarz