niedziela, 25 listopada 2012

Maska do twarzy z olejem ze słodkich migdałów i ekstraktem z alg Bingo Spa - skóra sucha, podrażniona - opinia RedHead Girl

Maska Bingo Spa ma konsystencję białej galaretki o prze pięknym migdałowym zapachu - uwierzcie mi tak pięknego i mocnego zapachu migdałów nie czułam w żadnym kosmetyku! Przetestowałam ją razem z moją mamą, nie dużą ilość naniosłyśmy palcami na oczyszczoną i wysuszoną skórę twarzy.
Maska do twarzy z olejem ze słodkich migdałów i ekstraktem z alg - skóra sucha, podrażniona


Nałożona warstwa jest przeźroczysta i nie spływa z twarzy, po pewnym czasie zastyga, lekko ściągając skórę. Skóra mamy z racji wieku 50+ traci swoją jędrność i u niej uczucie ściągnięcie było mocniejsze, mówiła także o lekkim mrowieniu. Obie czułyśmy uczucie przyjemnego chłodu. Maseczkę zmyłyśmy według instrukcji po 15minutach letnią wodą. Skóra twarzy w obu przypadkach była przyjemnie gładka, sprężysta i rozjaśniona. Efekt utrzymywał się przez kilka kolejnych dni i niedługo znów mamy w planach pielęgnacyjny wieczór z migdałową maseczką Bingo Spa.

Po raz kolejny ogromny plus to zapach, wygląd i cena SPRAWDŹ! - Myślę, że to idealny prezent na mikołajki zarówno dla samej siebie jak i dla naszych kochanych mam! Taką maseczką sprawiamy ukochanej osobie mały zastrzyk przyjemności, upiększenia i uczucia relaksu.

Ocena moja 9/10
Ocena moje mamy 10/10 :)

recenzja: RedHead Girl
http://forever-redhead-girl.blogspot.com/2012/11/maska-do-twarzy-ze-100-olejem-migdalowym.html
 

środa, 21 listopada 2012

Oczyszczająco - relaksujący krystaliczny peeling (body scrub) z ziołami Prowansji Bingo Spa

Nic tak nie odpręża jak kąpiel przy świecach. Ta godzina spokoju, całkowitego relaksu, po cały dniu daje niewyobrażalną rozkosz. Uwielbiam wylegiwać się w wannie i poświęcać czas mojemu ciału. To właśnie w trakcie kąpieli nakładam maseczki na twarz, peelinguje skórę.
Oczyszczająco - relaksujący krystaliczny peeling (body scrub) z ziołami Prowansji Bingo Spa

Fajnie jeszcze, jak masaż peelingiem nie wykonuje sama, a robi to mój maż, ale może tego nie będę opisywać, bo zrobi się niecenzuralnie. :)
A nie o tym chce dzisiaj napisać. Tytuł posta mówi sam za siebie. Ocenie poddam peeling do ciała z firmy Bingospa.
Zakupiony w moim ulubionym sklepie internetowym Naturica. Swoją drogą warto odwiedzić w tym tygodniu ten sklep, bo koszty wysyłki za towar zakupiony powyżej 30 zł są gratis. Płaci się tylko za produkty, a okres świat się zbliża i niejedna osoba zapewne pomyślała o kupnie prezentów świątecznych. A z czego najbardziej cieszą się kobiety. Oczywiście z fajnego kosmetyku.

No, ale. Wracając do peelingu.

Zalety – po pierwsze tani, po drugie luksusowy. Dlaczego tych dwóch wykluczających się przymiotników użyłam obok siebie? To proste. Bo nie zawsze cena świadczy o produkcie. Wiele osób skreśla niektóre kosmetyki uważając, że jeżeli coś jest tanie to nie jest dobre.
Nieraz kupowałam peeling do ciała dwa, nawet trzy razy droższe. I były do kitu. Reklama w stylu idealne połączenie peelingu z olejkami wygładzającymi była jednym wielki oszustwem, bo produkt bardzo szybko rozwarstwiał się, co strasznie mnie wkurzało. Bo najpierw wybierałam sam olej, a pod spodem miałam zawiesistą warstwę gluta, który teoretycznie miał peelingować moje ciało.

Tu rozczarowań nie było. Peeling jest w formie stałej, dokładnie kryształków, które niesamowicie pachną. Po zakupie zdziwiłam się. Mimo wszystko byłam przyzwyczajona do innej formy. Myślałam, że będzie wysuszał skórę. Ale nie. Nie wiem, co dokładnie dodali do tych kryształków, ale na pewno coś, co niezwykle nawilża skórę. Po zabiegu moja skóra jest delikatna i lśni jak po nasmarowaniu się oliwką.
Do masażu wystarczy tylko niewielka ilość, zatem produkt jest wydajny. Kryształki przyjemnie masują skórę, aż do rozpuszczenia.

Wada, nie mam pojęcia co napisać. Normanie pewnie napisałabym cena, ale jest niska. To, czego mam się przyczepić. Może tylko tego, ze nie można stosować częściej niż 1-2 razy w tygodniu. A przecież takim masażom mogłabym się poddawać codziennie.
Polecam.

 I przypominam o przesyłce gratis na www.naturica.pl
Autor opinii Adys

niedziela, 11 listopada 2012

Wyszczuplający zabieg z kofeiną - koncentrat BingoSpa - recenzja Joanny Cellulitowo.pl



Zdecydowałam się.

Po ostatnim spojrzeniu w lustro i krytycznym ocenieniu tego co widzę mimo dalszych wątpliwości podjęłam decyzję.
Nigdy nie wierzyłam w drogi na skróty, nigdy nie przemawiały do mnie sposoby na już.
Diety cud, które dawały rezultaty, ale na chwilę.
Zwolennikiem ćwiczeń też nigdy nie byłam. Zawsze wolałam pojeździć na rowerze, czy pospacerować niż wykonywać serie ściśle określonych ćwiczeń.
W dodatku zawsze brakowało mi motywacji i cierpliwości do powtarzania tych samych zadań z dnia na dzień.

Wyszczuplający zabieg z kofeiną - koncentrat BingoSpa 500g


No i jeszcze prysznic zimny wodą… Gdy tylko o nim piszę już mam gęsią skórkę. Uwielbiam gorące kąpiele, uwielbiam leniwie moczyć się w bardzo ciepłej wodzie. W ten sposób najlepiej odpoczywam.
I teraz mam się wyrzec swoich małych przyjemności – bo ON mnie dopadł… I jest większy niż zwykle. …
Na domiar złego zbliża się lato i coraz częściej napada mnie ochota ubrać krótkie spodenki czy sukienkę
O wychodzeniu na plażę czy basen nie wspomnę. Przecież wtedy trzeba będzie założyć strój kąpielowy i się w nim przejść od czasu do czasu. Przez kilka godzin leżeć plackiem na plaży i się nie ruszać – żeby przypadkiem ktoś nie zobaczył mojego towarzysza nie chciałam. Chcę móc się przespacerować (bez skrępowania) przez plaże do morza by się w nim zanurzyć. Czy też po prostu pochodzić sobie brzegiem i wdychać morskie powietrze.

Ale jak to zrobić gdy mój brzuch wygląda jak wygląda. Po dwóch porodach niestety nie doszłam do pierwotnego wyglądu sama z siebie. Być może decyzja o założeniu rodziny po 30-tce też miała wpływ na mój dzisiejszy wygląd. W każdym razie mój brzuch na dzień dzisiejszy bez problemu porównać można do torby kangura. Jest na nim o dużo za dużo skóry – wręcz zwisające fałdy i na dobre zagościł na nim także i ON. Dopadł mnie także na pupie.
Więc mam gdzie z Nim walczyć. I wcale nie pociesza mnie fakt, że w mojej sytuacji jest 80% kobiet. Ja wolę być w tych 20-tu od niego wolnych.
Al gdy już podjęłam decyzję – przeszukałam internet wzdłuż i wszerz by znaleźć skuteczny sposób na walkę z Nim. (Pewnie już się domyślasz o kogo chodzi).
Najlepiej żeby był skuteczny i szybki – i w sumie znalazłam – nie ma jak to Google i szybki dostęp do informacji.

Zainteresowałam się 2 sposobami. Bańkami chińskimi i body wrappingiem. Oczywiście obie te metody dotyczą zwalczania GO. Tak…. Dobrze się domyślasz… Intensywnie podejmuję próby by pozbyć się cellulitu.
Ostatecznie przemówiło do mnie owijanie. Powód? Nie robi siniaków, można je stosować i siedzieć np. przy komputerze. Ponadto z opinii wyczytanych w internecie jasno wynikało że mniej boli. Kobietki pisały że mocno rozgrzewa – ale ja akurat lubię ciepełko. Więc podsumowując wszystko bardziej odpowiada mi Body wrapping.

Zamówiłam profesjonalny kosmetyk do owijania. Jak walczyć to z rozmachem i skutecznie. Mój wybór padł na kosmetyki z BingoSpa, znowu z powodu pozytywnych opinii wyczytanych na rynku. Konkretnie zamówiłam Wyszczuplający zabieg z kofeiną – koncentrat BingoSpa. w sklepie internetowym z kosmetykami naturalnymi czy właśnie do body wrappingu o wdzięcznej nazwie Naturica
Dodatkowo zaopatrzyłam się w folię spożywczą i gdy tylko dotarło do mnie zamówienie – wypróbowałam tą metodę na sobie.
Oczywiście zaraz po odpakowaniu zrobiłam sobie próbę uczuleniową. Wyszło, że mi żaden składnik nie szkodzi ani nie uczula, więc już wieczorem wykonałam swój pierwszy zabieg w warunkach domowych.
Zgodnie z zaleceniami wyczytanymi na kursie o body wrappingu i owijaniu ciała zmierzyłam swój obwód. Oj do 60 cm daleko mi, daleko. I dlatego nie pochwalę się swoim wynikiem ;) W każdym razie zapamiętałam go, nasmarowałam się koncentratem, owinęłam brzuch folią, przykryłam się kocem  i czekam.
Po opiniach wyczytanych na forach myślałam że od razu będzie paliło. I pierwszym zdaniem jakie będzie cisnęło mi się na usta będzie…. o Mamo, jak pali … Prawie parzy…. A tu jedynie przyjemne uczucie ciepełka. Tak jak lubię najbardziej. Do tego zapach koncentratu. Przyjemny, korzenno – cynamonowy, przypominający o świętach i pierniczkach domowej roboty. Po prostu bardzo sympatycznie nastrajający człowieka. Mnie w każdym razie na pewno. Siedzę tak owinięta już 10 minut i jedyne wrażenia jakie do tej pory się pojawiło to lekkie pieczenie. Ale takie naprawdę delikatne, prawie nie zauważalne. Jest mi ciepło, przyjemnie, a przez ten zapach prawie świątecznie…. Więc zamykam oczy siadam wygodnie i zaczynam marzyć….
I już prawie zasypiam, gdy po 15 – 20 minutach uczucie ciepła nasila się. Na początku myślałam że z tym pieczeniem to bujda, ale teraz zaczyna mnie grzać każdy centymetr nasmarowanego i owiniętego ciała. Jest bardziej wyraźne i już nie da się go zignorować. Mimo to siedzę pod kocem dzielnie dalej. Już mam za sobą połowę zabiegu. Mój brzuch jest cały gorący, a ja odruchowo wciągam powietrze i siedzę dalej. Czego to się nie robi dla płaskiego brzucha . Wytrzymałam 45 minut. Jak na pierwszy raz uważam to za sukces.
Następnie ściągam folię, idę po centymetr…. I…. O MAMO….. TO NAPRAWDĘ DZIAŁA!!!! Obwód mojego brzucha jest o 4 cm mniejszy. Na mojej twarzy pojawia się szeroki uśmiech – a jednak warto było ścierpieć to gorąco na brzuchu. Opłacało się wręcz. No i dodatkowo nauczyłam się, że w walce z cellulitem i obwisłą skórą są drogi na skróty. Można poprawić swój wygląd w godzinę. Wystarczy tylko wiedzieć jak to zrobić.


recenzja: Asia Cellulitowo
http://cellulitowo.pl/sposob-ktory-sprawil-ze-stracilam-4-cm-w-obwodzie-brzucha-w-jedna-godzine/ 

piątek, 9 listopada 2012

Wzmacniający Szampon do pielęgnacji włosów i skóry głowy Czekolada z Pomarańczą BingoSpa recenzja RedHead Girl

Kolejna recenzja dzięki uprzejmości sklepu Naturica.pl  - tym razem jest to recenzja wzmacniającego szamponu do pielęgnacji włosów i skóry głowy Czekolada z Pomarańczą firmy BingoSpa. Przy okazji zobaczycie jak układają się moje włosy jeśli susze je naturalnie, a nie przy pomocy suszarki i katowania ich prostownicą. Niestety druga opcja jest szybsza, bo nie trwa 4h więc takie włosy mam jedynie gdy siedzę w domu i mam czas żeby włoski sobie same schnęły ;).
Wzmacniający Szampon do pielęgnacji włosów i skóry głowy Czekolada z Pomarańczą BingoSpa

 Moja opinia:  
Zmęczona psychicznie ostatnimi dniami sięgnęłam po ten szampon bez zastanowienia. Nie od dziś wiadomo, jakie cudowne działanie ma na zmysły aromaterapia. Aromaterapia? Od razu nasuwają mi się na myśl kosmetyki od Bingo Spa, a jeśli pachną czekoladą to już nic do szczęścia mi nie potrzeba.
Nie będę po raz kolejny pisać o pięknym opakowaniu, bo same możecie zobaczyć na zdjęciach, że po raz kolejny opakowanie jest bardzo fajnie wykonane. Szampon jest raczej gęsty i dobrze się pieni na mokrych włosach, roztaczając w koło boski czekoladowo-pomarańczowy zapach :). Czułam się niesamowicie zrelaksowana i uspokojona. Pomimo początkowego uczucia splątanych włosów, zwykła odżywka wygładzająca dała sobie radę ze wszystkim. Więc nie powiem wam czy włosy długo pachną :(.
Po osuszeniu ręcznikiem i rozczesaniu, dałam włosom wyschnąć metodą naturalną i włosy pięknie błyszczą :) Są gładkie i miękkie! Szampon jest wydajny i nie drogi co także przemawia za kupnem! :)


Ocena 8/10

opinia: RedHead Girl
http://forever-redhead-girl.blogspot.com/2012/11/czekoladowo-pomaranczowy-szampon.html 

wtorek, 6 listopada 2012

Wyszczuplający zabieg z kofeiną - koncentrat BingoSpa 500g opinia Angeliki Nowak Chocoo-lady

Przeglądając Wasze blogi trafiłam na recenzje kosmetyków do body wrappingu na blogu http://cellulitowo.pl/. Przyznam szczerze, że pod wpływem opisanych efektów, postanowiłam poczytać coś o tej metodzie i samej z niej skorzystać ;) Tak, też rozpoczęłam od wyboru dobrego koncentratu. Zdecydowałam się na ten sam, co autorka bloga. Po paru dniach, otrzymałam swoją wyczekiwaną paczkę i zabrałam się za pierwszy zabieg.

Wyszczuplający zabieg z kofeiną - koncentrat BingoSpa 500g

Zaczęłam od próby uczuleniowej. Nic na szczęście nie wykazała, także po uprzednim umyciu ciała, wysmarowałam się koncentratem i zawinęłam folią. Ta czynność nie należy do najłatwiejszych;/ Folia się klei i jak na razie idzie mi to nieporęcznie. Tak się właśnie teraz zastanawiam, czy nie wygodniej było by użyć bandażów zamiast folii?

Po trudach z zabandażowaniem się udałam się pod kocyk. Na opakowaniu zalecane jest siedzenie z tym koncentratem przez ok. 30 minut. Stwierdziłam, że jednak nie wytrzymam tyle. Skóra piekła mnie niesamowicie i aż się przestraszyłam, że coś nie tak się dzieje. Dopiero potem znalazłam informację, że to całkiem normalne. Jednak wytrzymałam jedynie 15 minut, po czym zmyłam kosmetyk. Uczucie pieczenia utrzymywało się jeszcze około godziny. Ale warto było skóra po zabiegu była cudownie napięta, gładka.


Jestem już po 3 zabiegach i mogę na razie powiedzieć, że wydaje mi się, że skóra staje się już dużo ładniejsza. Jest napięta, a nierówności po ściśnięciu są coraz mniejsze. Zobaczymy co będzie po miesiącu ;)


Ogólna ocena: 

10/10

Cena: 47,70zł


Opinia 
http://chocoo-lady.blogspot.com/2012/10/wyszczuplajacy-zabieg-z-kofeina.html 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...