sobota, 23 listopada 2013

Blotna Maska do oczyszczania twarzy - z czarnym blotem z Morza Martwego, białą glinką i cynkiem BingoSpa - recenzja Złotej Pigmejki

 Kolejna kosmetyczna recenzja.
Błotna maska oczyszczająca twarzy - z czarnym błotem z Morza Martwego, 
białą glinką i cynkiem, firmy BingoSpa.
Błotna Maska do oczyszczania twarzy - z czarnym botem z Morza Martwego, białą glinką i cynkiem Bingo Spa


Co obiecuje producent?
Naturalne składniki mineralne zawarte w błocie z Morza Martwego wspomagają terapię trądziku, wyprysków i łojotoku - oczyszczają skórę, absorbują nadmiar sebum, zawężają pory, łagodzą podrażnienia; pozostawiają skórę miękką, gładką i zrelaksowaną.
Dzięki tym cudownym składnikom maska błotna BingoSpa  oczyszcza skórę z nagromadzonego sebum, przywraca jej naturalne pH, ściąga nadmiernie rozszerzone pory, łagodzi stany zapalne, zmniejsza skłonność skóry do powstawania zaskórników. 

Skład:



 Cena:
 13zł/150g


 Opakowanie: +  
Przeźroczysty, plastikowy słoiczek o pojemności 150 g, z czarną zakrętką. Wytrzymały, nie pęka. Niestety mój cały wybrudził się, bo leżał w różnych pozycjach.:) Łatwo wydobyć maseczkę, widać ile jej zostało, nie marnuje się ani grama kosmetyku. 


 Konsystencja/używanie:  +  
Maseczka nie jest typowym błotkiem, czego się spodziewałam. Ma dość "puszystą" konsystencję, raczej w kierunku rzadkiej. Dobrze trzyma się na twarzy (chyba, że przesadzimy z jej ilością i potem chodzi po domu...). Nie miałam też problemów z nabieraniem jej palcami czy pędzlem. Zmywanie jak na maseczkę całkiem dobre, łatwiej niż pozbywanie się glinek. 


 Działanie: +/-  
 Maseczka według producenta ma głównie oczyszczać. Owszem-ale w moim przypadku tylko z wcześniejszym peelingiem i trzymaniem jej ok. 20 minut, a nie 10-15 jak czytamy na opakowaniu. Skóra jest rozjaśniona, mniej się przetłuszcza, ale tylko 3-4 godziny po zmyciu maseczki. Czy wygładza-minimalnie, ale od tego u mnie są peelingi. Nie zauważyłam aby zmniejszała skłonność do wyprysków. Nie mogłam niestety stosować jej 2-3 razy w tygodniu, bo z peelingiem tworzy za mocny duet. Skóra piekła, szczypała, była lekko zaczerwieniona, po niecałych 10 minutach musiałam ją zmyć. Stosowana solo nie przynosi już takich dobrych efektów, ale mimo to, cera wygląda lepiej po niej niż solo, wygląda na świeższą, wypoczętą.


  Podsumowując:  +/- 
 Dobry produkt dla leniwców i na wyjazdy. Dobrze sprawdza się, gdy akurat nie chce nam się robić domowych maseczek, wystarczy rozsmarować gotową już mieszankę, bez bałaganu itd. Na pewno będzie stałym bywalcem u mnie, ponieważ jako, że maseczki bardzo lubię, to będzie idealna na wszelakie wyjazdy. Często ponad tydzień np. na wakacjach byłam bez maseczek, albo kupowałam te napakowana, najczęściej, silikonami i parabenami, pojedyncze saszetki. Teraz słoiczek maseczki będzie ze mną wjeżdżał oraz "ratował" cerę gdy dopadnie mnie leń.

Opinia: Złota Pigmejka

http://zlotapigmejka.blogspot.com/2013/11/bingospa-maska-botna-do-twarzy.html

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...